Dzicy i domowi „milusińscy”

2024-06-11

Dzikie zwierzęta stanowią cenną wartość środowiska w którym żyjemy dlatego warto je wspierać i im pomagać. XXI wiek nie jest jednak dla nich wiekiem łatwym. Przeprowadzone wycinki lasów, intensywna uprawa roli, ruch turystyczny i potrzeby gospodarki sprawiają, że przyjaznych zwierzętom ostoi i ostępów leśnych jest bardzo mało.

Z tego też powodu coraz częściej dzika zwierzyna przenosi się w tereny zajmowane przez człowieka. W poszukiwaniu bezpiecznego kąta w okolicy ludzkich gospodarstw wśród polnych miedz nierzadko naraża swoje życie, bo chociaż instynkt podpowiada że w okolicy jest bezpiecznie to jednak sąsiedztwo człowieka nie zawsze wychodzi zwierzakom na dobre.

Szczególnie trudnym okresem staje się czas wylęgu oraz narodzin młodych. Tylko w ostatnim czasie w samym tylko Marczowie dochodziło do kilkunastu spotkań z młodym pokoleniem zwierząt które chcąc podążyć za swoimi rodzicami nachodziło nieopatrznie na człowieka. W sytuacji takich spotkań my ludzie powinniśmy się jednak zastanowić, czy owe spotkanie jest efektem przypadku czy może spotkane na drodze stworzenie, nawołujące w polu lub trwające w bezruchu na poboczu nie potrzebuje naszej pomocy. Jeśli stwierdzimy, że interwencja jest konieczna nie wahajmy się pomóc. Najprościej w takich sytuacjach zawiadomić przez telefon alarmowy 112 służby ratunkowe, które profesjonalnie zatroszczą się np. o ranne zwierzę.

Można również samemu wykazać się inicjatywą i przewieźć takie zwierze do specjalistycznego ośrodka. Zawsze jednak należy rozstrzygnąć czy nasza interwencja w danej sytuacji jest koniecznością.

Dziękujmy za "Klekusiowo"

Marczów w swoim położeniu geograficznym jest szczęściarzem. Niespełna 40 km od naszej wsi w Tomaszowie koło Bolesławca znajduje się Ośrodek Rehabilitacji dla dzikich zwierząt. Warto o tym pamiętać ponieważ lecznica robi naprawdę dobrą robotę dla dzikich zwierząt z całego regionu. Z pozoru w poukładanym "od A do Z" ośrodku praca i życie wre jak w prawdziwym szpitalu. Przeprowadzane są tam konieczne badania, zabiegi, leczenie i rehabilitacja zwierząt. 10 czerwca 2024 roku do Klekusiowa trafiły nawet zwierzaki z Marczowa. 

Pierwszym tego dnia pacjentem tomaszowskiego szpitalika dla zwierząt stało się pisklę ptaka które jako jedyne z pięciorga przeżyło upadek po oberwaniu się gniazda. Zwierzę nakarmiono i ogrzano w specjalnym inkubatorze, w którym dochodzi do siebie. Wieczorem tego samego dnia z innej części naszej wioski przewieziono rozpaczliwie nawołujące matki sarnie ciele. Koza które je powiła nie przychodziła przez cały dzień a nawołujące zwierzę zwróciło uwagę mieszkańców okolicy. 

Po wstępnym badaniu w Klekusiowie zwierzę nakarmiono specjalnym mlekiem i ogrzano dbając o jego bezpieczeństwo i spokój. Zrekompensowanie kosztów leczenia takich rannych zwierząt stanowi zadanie gminy, dlatego nie wahajmy się pomagać zwierzakom w niemocy- nas to nic nie kosztuje i zapamiętajmy nazwę miejscowości, której znalezione przez nas zwierzę otrzyma należytą pomoc.

Gospodarz Klekusiowa- Pan Mieczysław Żuraw od lat zmaga się z nierówną walką o zdrowie i życie dzikich zwierząt z całego regionu. Nie ma dnia żeby do Klekusiowa nie trafili nowi pacjenci. To praca dająca dużo satysfakcji ale też pełna wyrzeczeń. Ośrodek rehabilitacji dla dzikich zwierząt to skarb dla naszego regionu dlatego warto mu pomagać.

Można to robić poprzez bezpośrednie wpłaty na konto lecznicy w Tomaszowie Bolesławieckim

ORDZ - Klekusiowo
Konto: 06 1090 1939 0000 0001 3025 4603
Wpłaty z zagranicy: SWIFT: WBKPPLPP
IBAN: PL06 1090 1939 0000 0001 3025 4603

Schronisko w Przylasku

Innym miejscem pomagającym porzuconym lub wałęsającym się z powodu zagubienia domowym zwierzętom jest Schronisko w Przylasku koło Lubania. Również tam wkładany jest ogrom pracy w zakresie profilaktyki bezdomności zwierząt. Co do zasady stworzenie do Schroniska nie trafia na stałe są jednak przypadki że zostaje w nim na długie lata. Gdy zobaczymy wałęsającego się psa lub kota nie pozostawiajmy go na łaskę i łaskę losu. Zawiadommy Straż Miejską, do jej zadań należy odłowienie bezdomnego zwierzęcia i przekazanie go pod opiekę schroniska. Profilaktyka bezdomności zwierząt to również zadanie gminy, które nas zwykłych obywateli nic nie kosztuje. Pomóc schronisku można także finansowo poprzez przekazanie darowizny na konto bankowe zamieszczone w witrynie instytucji:

Schronisko dla bezdomnych zwierząt Przylasek 18

Związek Gmin Kwisa

59-816 Platerówka

04 1020 5226 0000 6802 0497 2222 

Serce dla Zwierzaka

Wychodząc naprzeciw ośrodkom w Tomaszowie oraz Przylasku, widząc potrzebę ich płynnego funkcjonowania oraz dostrzegając problemy z jakimi się zmagają Sołectwo Marczów na czele z Sołtysem Wsi Panem Robertem Taraską organizować będzie akcje pomocową "Serce dla zwierzaka". Jakiś czas temu "serca" do których zbieraliśmy nakrętki na skutek zmian w przepisach przestały być wykorzystywane postanowiliśmy zatem opróżnić nasze serce z plastiku i wypełnić miłością do zwierząt. 

Będziemy zbierali do niego mokrą karmę (ważne by była dobrej jakości, lepiej dać jedną puszkę dobrej karmy niż dziesięć z marketu), koce i przekąski dla zwierząt. Ważne by składane do serca przedmioty nie były gabarytowo duże oraz by były zabezpieczone przed warunkami atmosferycznymi. Składajmy je zatem w reklamówkach by w razie opadów pozostały suche. W ramach akcji zachęcamy także do dokonywania symbolicznych wpłat na konta placówek wymienionych w artykule. Nawet niewielkie sumy darowizn pozwalają zabezpieczyć ww. placówki w specjalistyczne odżywki i leki a także w materiały opatrunkowe i pielęgnacyjne naszych "braci mniejszych".

"Potem Bóg rzekł:

«Niechaj się zaroją wody od istot żywych, a ptactwo niechaj lata nad ziemią, pod sklepieniem nieba!»Tak stworzył wielkie potwory morskie i wszelkiego rodzaju pływające istoty żywe, którymi zaroiły się wody, oraz wszelkie ptactwo skrzydlate różnego rodzaju.

A widział Bóg, że były dobre"

______________________________

(Księga Rodzaju 1, 20-21).